piątek, 4 marca 2011

Panowie – uczcie się skakać na piętach!

Canal+Sport. Premier League. Chelsea–Manchester United 2:1. Komentowali: Rafał Nahorny i Marcin Rosłoń.
Zanotowałem kilkadziesiąt co celniejszych opinii i uwag, które padły w relacji.  Nie cytuję – opisuję. Życzę miłej lektury.
R.N. 5 min Okazuje się, że Sir Alex Fergusson teraz by nie powiedział tego, co powiedział przed 6 miesiącami
R.N. 6 Mówi kogo możemy zobaczyć na boisku po przerwie
R.N. 7 Ivanowic dobrze grał w zeszłym roku. Dodajmy w tym też gra dobrze.
R.N. 8 Luiz pobiegł daleko za Flecherem.
R.N. 9 Nad czym zastanawiały się gazety przed meczem – przegląda prasę.
R.N. 11 Chelsea nie przegrała meczu, jak sędziował Atkinson.
M.R. 12 Essien!!! – zawył jaskiniowo, bo akurat piłkarz z Ghany strzelał.
R.N. 15 Obie drużyny spotkały się przed sezonem. Wtedy Chelsea grała lepiej, a teraz gra gorzej. Co się stało z Chelsea? Zapytał. I nie zdążył odpowiedzieć, bo…
M.R. Hernandez się szeroko przemieścił.
M.R. 16 Każde przyjęcie (piłki) Torresa jest takie, żeby od razu zwrócić twarz w stronę przeciwnika.
M.R. 17 Evry nie powinien zrażać ostry kąt.
R.N. 18 Omawia ostatni mecz Chelsea i ujawnia z kim chce ona złapać kontakt w tabeli.
M.R. 19 Precyzuje kiedy MU będzie mógł grać na nosie Liverpoolowi.
R.N. 21 Zauważa, że niektórzy z grających mając 8 miesięcy jeszcze nie umieli chodzić, ale już kopali – raczkując.
R.N. 22 Sir Alex Fergusson przypomniał, że Stamford Bridge (stadion Chelsea) to nie jest twierdza.
M.R. 23 Anelka to nie Andy Caroll. On nie pójdzie w powietrzu na każdą piłkę. Jak Caroll chodzi w powietrzu Rosłoń opowie, miejmy nadzieję, w czasie najbliższej relacji. Chociaż lepiej byłoby gdyby to pokazał. Może reportażyk 1 na 1 sam ze sobą?
R.N. 24 Biją na alarm w polu karnym MU.
M.R. 25 Nie poszedł za balansem Torresa i dlatego wygarnął mu piłkę nogą. Jak chodzić za balansem? Może Rosłoń to także pokazałby we wspomnianym reportażu.
M.R. 26 Nani drobił, żeby sobie przerzucić piłkę na prawą nogę.
M.R. 28 Rada dla Luiza:. po ciosie piłką w „męskość” należy poskakać na piętach. To już trzeci element do zademonstrowania w ewentualnym 1 na 1 sam ze sobą.
R.N. 29 Mówi o czym myślą trybuny.
R.N. 31 Zastanawia się, co pisałyby gazety, gdyby londyńczycy grali tak tchórzliwie, jak w poprzednim meczu.
M.R. 33 Zezwolił MU przyjmować przeciwnika na swojej połowie.
R.N. 35 Dowiedzieliśmy się co Nani mówił przed meczem.
R.N. 36 Piłkarze Chelsea po dobrym początku zaczęli gasnąć, bo właściciel zwolnił II trenera.
R.N. 37 Opisuje  z jaką opinią walczy Hernandez.
M.R. 38 Radzi Chelsea, żeby spróbowała prawą stroną.
M.R. 38 Lampard ogranicza się do rozrzucania piłki.
R.N. 39 Lampard pauzował po operacji przepukliny, ale już gra!
R.N. 40 Mówi, co mówił Torres.
R.N. 41 Bramkarz Van der Sar był najlepszy mimo, że MU wygrał z Wigan 4:0.
R.N. 42 Chelsea w zeszłym roku była mistrzem a w tym nie będzie.
M.R. 43 Jeden z zawodników musiał odciągnąć ramię za plecy. Nic mu się nie stało.
R.N. 50 Zawodnicy ufają Van der Sarowi i dlatego nie boją się faulować.
M.R. 51 O kontuzjogennym Ferdynandzie: jak nie kręgosłup to mięśnie pleców, jak nie kolano to łydka.
M.R. Jeden z zawodników pokazał ręką, że kolega spojrzał.
M.R. MU mógł dalej kontynuować grę.
R.N. Piłkarze MU nie mieli czasu na rozpamiętywanie.
R.N. 66 Sędzia nachylił się, żeby widzieć co jest w parterze.
M.R. 67 Bułgar wyglądał jakby zbudzili go do roboty.
M.R. 74 Większą liczbą nadciągnęli obrońcy.
R.N. 75 Čech odpowiednio nadstawił ręce.
R.N. 79 Cztery lata temu Lampard nie strzelił karnego a teraz strzelił, czyli uraz mu nie pozostał.
R.N. 85 Opowiada czym się martwi a czym nie Van der Sar?
R.N. 90 Dowiadujemy się w co wierzą firmy bukmacherskie?
 *
W ciekawym skądinąd programie Canal+Sport Liga+Extra Andrzej Twarowski zadał pytanie dziennikarzowi PS Antoniemu Bugajskiemu. Zwarte, krótkie konkretne.
Wykonaliśmy tutaj małe działanie matematyczne i wyszło nam, że Cracovia, panie Antoni, potrzebuje 23 pkt, żeby się utrzymać – według tych wyliczeń trenera Szatałowa. No, nie jest to utrzymanie na wyciągnięcie ręki. Kiedyś Groclin tak się uratował. No, ale czasy się zmieniły. Ty jeszcze wierzysz, że Cracovia ma jeszcze szanse. No, bo ci wszyscy z otoczenia Pasów muszą mówić, że mają optymizm i wiarę, ale mnie się wydaje, że jeszcze gdzieś tam drużyna jest przygotowywana pod spadek i pod ewentualną od razu walkę o awans. Czy uważasz, że ta przebudowa zespołu nastąpiła właśnie teraz?
Tak tasiemcowo pan Twarowski snuł się jeszcze 2–3 razy. Miał szczęście, że nikt go nie poprosił o powtórzenie pytania. Sporo ryzykuje.
Pan Bugajski natomiast w odpowiedzi przytoczył fragment wywiadu swojego kolegi po fachu z właścicielem Cracovii prof. Filipiakiem.
Dz.: Czy Pan wierzy, że Pana zespół utrzyma się w ekstraklasie, bo ja nie?
F.: Dlatego ja jestem milionerem, a Pan dziennikarzem.
Mam taki do tego komentarz. Po pierwsze: kogo obchodzi w co pytający wierzy? Istotne jest, co sądzi o tym pytany. A poza tym po co wystawiać się na riposty?
Po drugie: odpowiedź Profesora raczej niegrzeczna niż błyskotliwa. A merytorycznie? Czy sama wiara może uczynić z kogoś milionera?

Czy ktoś w to uwierzy? Bo ja nie!

Brak komentarzy:

Obserwatorzy

O mnie

Warszawa, Poland
Kibic sportowy