poniedziałek, 22 marca 2010

Sportowa misja tandetą faszerowana


19.03.2010. TVP1. Mistrzostwa Świata na mamuciej skoczni w Planicy. Komentował Włodzimierz Szaranowicz.
Na wstępie przypomnienie (będę to czynił cyklicznie – ta perełka tego warta!).
Pytanie padło w studio, w spokojnej rozmowie. Włodzimierz Szaranowicz do Przemysława Salety, kończącego karierę:
– Chciałbyś powąchać jeszcze smak potu w ringu?
TVP. 2003 r.

Aktualnie w relacji z konkursu skoków usłyszeliśmy, m.in.:
Widzą Państwo te chmury i masy powietrza osiadłe na wzgórzach.
O Ammanie: Nie pokazuje, nie daje szans rywalom, żeby go gdzieś tam ukruszyli.
O skaczącym: Przeszedł do II-giej fazy, przykrywając do końca ten skok.
O innym skoczku: Jakby przyziemiał się jak samolocik.
Skakał Damian: Niewiarygodnie szybkie dźwignięcie na progu. Co się Damianowi konkretnie dźwignęło red. nie ujawnił.
O koncentracji: Otoczyć się skorupą obojętności.
Było też o odwiecznym pragnieniu człowieka, aby szybował jak ptak. Itd., itp.
Cały przekaz chaotyczny, bez żadnej koncepcji. Wszystko mieszało się ze wszystkim. To był właściwie jeden monolog pełen banałów, werbalnej tandety, pseudoretoryka, zadowolonego z siebie kabotyna*. Żenujący bigos bezmyślności. W dodatku odnosiło się wrażenie, że ten człowiek czymś się naszprycował. Nienaturalna egzaltacja i podniecenie trwało przez całą relację.
No cóż, u jednych ptasi kunszt u innych ptasi mózg.
Nazajutrz pan Włodzimierz relacjonował konkurs drużynowy. Albo miał kaca, albo odreagował „wspomaganie” z poprzedniego dnia. Zero wczorajszego ożywienia. Ledwie go było słychać. I ten kierunek trzymać panie red.: omdlały jest Pan do zaakceptowania.
Telewizyjne studio prowadził Maciej Kurzajewski. Natchniony głos, niebiański uśmiech, dobroć, łaskawość i pobłażliwość dla telewidzów i parafian zaproszonych, bezcenna. Tylko strój red. niestosowny. Następnym razem proponuję wdziać koloratkę, sutannę, fioletowy birecik z różowym pomponem, gustowną komeżkę z ażurkiem drobniutko dzierganym. Księże Macieju, Ty nasz wielebny, upraszamy!

* Efekciarz, bajerant, blagier, bufon, pozer (źródło: Słownik synonimów).

Brak komentarzy:

Obserwatorzy

O mnie

Warszawa, Poland
Kibic sportowy