Gazeta Wyborcza. 24.02.2010. Wywiad z Justyną Kowalczyk, która podejrzewa swoje przeciwniczki, że symulują astmę, aby się dopingować. (O Marit Bjergen, Norwegia – złoty medal w biegu łączonym)… Przyjechała się tu nawdychać, a potem biegać, i niech się tym zajmie… I dalej. ...Marit czuje się zagrożona, bo dobrze wie, że bez tych swoich „pomagaczy” nie miałaby tu co robić ze mną i innymi dziewczynami.”
GW. 25.02.2010. Wywiad z Markiem L. Kowalskim (profesor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi – alergolog). Na pytanie co to jest astma? Astma jest zapaleniem dróg oddechowych. Oskrzela doprowadzające powietrze do pęcherzyków płucnych… są chore. U sportowców dyscyplin wytrzymałościowych przyczyną astmy jest podrażnienie (oskrzeli) przez hiperwentylację, czyli zwiększony przepływ zimnego powietrza. …zimne powietrze nie zdąża się ogrzać i uszkadza błonę śluzową oskrzeli. I dalej o konsekwencjach… Powietrze dopływa do pęcherzyków płucnych z większym trudem. Człowiek odczuwa duszność. W związku z tym sportowiec, czy nie sportowiec, powinien być leczony. Jeszcze cytat z wypowiedzi profesora: Leki stosowane w dawkach leczniczych nie zwiększają zdolności do wyników sportowych, a w dawkach dużych zostają wykryte testami antydopingowymi.
GW. 26.02.2010. wywiad z Justyną Kowalczyk. Umiem świetnie finiszować, ale z niektórymi nie miałam szans, bo miały więcej tlenu w płucach, a ich mięśnie na ostatnich metrach były mniej zakwaszone od moich. Pytana, czy nie żałuje swoich słów odpowiada: Nie, powiedziałam prawdę prosto z mostu.
GW. 25.02.2010. Wywiad z Markiem L. Kowalskim (profesor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi – alergolog). Na pytanie co to jest astma? Astma jest zapaleniem dróg oddechowych. Oskrzela doprowadzające powietrze do pęcherzyków płucnych… są chore. U sportowców dyscyplin wytrzymałościowych przyczyną astmy jest podrażnienie (oskrzeli) przez hiperwentylację, czyli zwiększony przepływ zimnego powietrza. …zimne powietrze nie zdąża się ogrzać i uszkadza błonę śluzową oskrzeli. I dalej o konsekwencjach… Powietrze dopływa do pęcherzyków płucnych z większym trudem. Człowiek odczuwa duszność. W związku z tym sportowiec, czy nie sportowiec, powinien być leczony. Jeszcze cytat z wypowiedzi profesora: Leki stosowane w dawkach leczniczych nie zwiększają zdolności do wyników sportowych, a w dawkach dużych zostają wykryte testami antydopingowymi.
GW. 26.02.2010. wywiad z Justyną Kowalczyk. Umiem świetnie finiszować, ale z niektórymi nie miałam szans, bo miały więcej tlenu w płucach, a ich mięśnie na ostatnich metrach były mniej zakwaszone od moich. Pytana, czy nie żałuje swoich słów odpowiada: Nie, powiedziałam prawdę prosto z mostu.
Według pani Justyny sprawa jest jasna: Bergen i inne zawodniczki symulują astmę, albo rzeczywiście mając astmę przyjmują większą ilość leków, niż to konieczne; czyli – w obu przypadkach – dopingują się. Stosowne badania, którym są ustawicznie poddawane, tego jednak nie wykazują. Znaczy jest spisek. Szefowie antydopingowego laboratorium i włodarze kilku narciarskich federacji porozumieli się i rywalizacja na olimpijskich trasach narciarskich jest skandalicznie wypaczona. Pani Kowalczyk zatem powinna zawiadomić prezesa PKO Piotra Nurowskiego, by ten interweniował w MKOl, który powinien wszcząć… itd.
Jednak tego nie robi. Za to w licznych wywiadach, niestety, dopuszcza się insynuacji. Justyna Kowalczyk jest osobą publiczną, znana w całym światowym narciarstwie. Lepiej byłoby, żeby nie mówiła prawdy prosto z mostu, a wypowiadała się raczej prosto z rozumu.
Pani Justyna ma wydolność, inteligencji mieć nie musi. W dzisiejszym biegu na 30 km techniką klasyczną, której jest specjalistką, życzymy jej zdobycia złotego krążka.. Do medalu inteligencja nie jest konieczna, wydolność jak najbardziej. Dlatego bądźmy optymistami.
Jednak tego nie robi. Za to w licznych wywiadach, niestety, dopuszcza się insynuacji. Justyna Kowalczyk jest osobą publiczną, znana w całym światowym narciarstwie. Lepiej byłoby, żeby nie mówiła prawdy prosto z mostu, a wypowiadała się raczej prosto z rozumu.
Pani Justyna ma wydolność, inteligencji mieć nie musi. W dzisiejszym biegu na 30 km techniką klasyczną, której jest specjalistką, życzymy jej zdobycia złotego krążka.. Do medalu inteligencja nie jest konieczna, wydolność jak najbardziej. Dlatego bądźmy optymistami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz