niedziela, 1 maja 2011

Wyjec z Canal+Sport


O świcie często nawołują się, wydając charakterystyczne odgłosy, które słychać w promieniu 5 kilometrów. U samców kość gnykowa jest silnie skostniała i służy jako pudło rezonansowe – rezonator. Wycie służy do komunikacji wewnątrz grupy, informacji o rewirze i jest demonstracją siły danej grupy.
Tyle mądra encyklopedia o małpie zwanej wyjec.
Nie wiem jak porozumiewa się ze sobą grupa komentatorów z Canal+Sport i mało mnie obchodzi jakie pudła im rezonują. Natomiast stanowczo wypraszam sobie, aby komunikowano się ze mną tak, jak to czyni jeden z owej grupy – Piotr Laboga. Tym razem pretekstem do dzikich wrzasków stał się dla niego mecz ligi hiszpańskiej Real Madryt –Real Saragossa (2:3). Mam pełne prawo domagać się, aby w moim domu żaden barbarzyńca z Canal+ nie wrzeszczał jak obdzierany ze skóry. I proszę mi nie podpowiadać, żebym wyłączył fonię. Natomiast ja domagam się od Jacka Okieńczyca, przełożonego tego medialnego dzikusa, aby wyłączył go z grona komentatorów lub ucywilizował. Czy przerasta pana siły powiedzenie podwładnemu, że jest człowiekiem a nie dziką małpą? W dodatku tę słychać najwyżej w promieniu 5 km, bo nie ma na łbie słuchawek z mikrofonem, a wycie Labogi rezonuje na całą Polskę. Pytam ponownie panie Okieńczyc: dlaczego pan pozwala swojemu pracownikowi na takie medialny, jaskiniowy skowyt?

Brak komentarzy:

Obserwatorzy

O mnie

Warszawa, Poland
Kibic sportowy