Liga Europejska: Braga–Lech 2:0 i Lech wyeliminowany.
U wielu optymizm, co zwał się Lech
po tej przegranej – zwyczajnie zdechł.
Lecz miejmy dystans do pseudoklęsk –
za chwilę Małysz, Stoch, Kowalczyk – więc:
w górę serca, niech zwycięży (u)śmiech!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
►
2012
(62)
- ► października (8)
-
▼
2011
(137)
- ► października (14)
-
▼
lutego
(14)
- Panowie, szukajcie sensu!
- Yayeczka purée
- W Café Futbol pojawiły się Lepperki!
- Nie poganiajcie ich!
- Wyjęci z pod prawa. Medialnego
- Przemysław Pełka – relacja perełka! No, prawie.
- Café Misja
- Orientacje seksualne komentatorów
- Wet za wet
- Na podłość i prostactwo lekarstwem bęcwalstwo
- Snookerowy jarmark
- Fajowy jest pan Ireneusz
- Ireneusz Mazur czyli bezcenna telepatia komentatora
- Wpis otwarty do Rafała Nahornego
-
►
2010
(147)
- ► października (13)
O mnie
- Voyteck
- Warszawa, Poland
- Kibic sportowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz