W Canal+Sport Cezary Olbrycht rozmawia z trenerem Maciejem Bartoszkiem (Zagłębie Lubin, Ekstraklasa SA)). Trener Bartoszek jest łysy.
– Gdyby nie okoliczności powiedziałbym, że przybyło panu siwych włosów – zagaja elegancko przyjemniaczek Olbrycht.
– Natomiast okoliczności, które zaistniały obecnie, upoważniają mnie do nazwania Pana nieokrzesanym bęcwałem – powinien odpowiedzieć trener Bartoszek.
Nie odpowiedział i bęcwał należnej odprawy nie dostał. A powinien.
– Gdyby nie okoliczności powiedziałbym, że przybyło panu siwych włosów – zagaja elegancko przyjemniaczek Olbrycht.
– Natomiast okoliczności, które zaistniały obecnie, upoważniają mnie do nazwania Pana nieokrzesanym bęcwałem – powinien odpowiedzieć trener Bartoszek.
Nie odpowiedział i bęcwał należnej odprawy nie dostał. A powinien.
*
Franciszek Smuda stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów, że musi się starać o obywatelstwo polskie dla (Perquisa (Sochaux) i Arboledy (Lech) bo nie ma skąd brać obrońców. Z kibla ich przecież nie wezmę. Dziennikarz nie zareagował.
A może wreszcie ktoś publicznie przywoła trenera do porządku i uświadomi mu, że powinien liczyć się ze słowami, bo jest trenerem reprezentacji Polski. I nie wolno mu w publicznych wypowiedziach posługiwać się knajpianym bełkotem – jak przy kuflu piwa w towarzystwie prezesa.
A może wreszcie ktoś publicznie przywoła trenera do porządku i uświadomi mu, że powinien liczyć się ze słowami, bo jest trenerem reprezentacji Polski. I nie wolno mu w publicznych wypowiedziach posługiwać się knajpianym bełkotem – jak przy kuflu piwa w towarzystwie prezesa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz